Pewnie zastanawiacie się czego może dotyczyć tytuł mojego dzisiejszego posta....
Pod tym tytułem będę zawsze umieszczać moje troszkę dziwne opowiadanie, które jeszcze powstaje. Na razie udało mi się napisać prawie 30 stron A4.
Jak na mnie to naprawdę dużo... Jeszcze nigdy tak długiego opowiadania nie napisałam i mam nadzieję, że kiedyś je skończę.Może będzie z happy endem a może zakończę jakąś tragedią. Mam wiele pomysłów jak rozwinąć akcję i muszę je poukładać w jakąś dość logiczną całość.
Dlaczego moje opowiadanie zatytułowałam; "Życie jak wata cukrowa"???
Taki dałam tytuł ponieważ, Lee Ha Rim po przeczytaniu jednego z fragmentów powiedziała, ze to trochę przesłodzone jak na rzeczywistość. I zaczęłam rozmyślać nad tym co jest słodkie a czasem i za bardzo, ze gdy za dużo tego zjemy jest nam nie dobrze.... I w końcu wpadłam na watę cukrową, którą uwielbiam.